Odpowiednie ocieplenie domu to w polskich warunkach klimatycznych konieczność. Mimo pozornie coraz łagodniejszych zim, stale rosnące koszty ogrzewania sprawiają, iż mało który inwestor decyduje się nie ocieplić domu. Czy jednak z ocieplaniem można przesadzić? I jaki materiał wybrać, by mieć pewność najlepszego stosunku ceny do jakości?
Najważniejsze kryteria doboru styropianu zawierają się w dwóch słowach: „ile” i „jaki”. Ile – a więc jak grubą warstwę materiału zastosujemy. Jaki – czyli o jak korzystnych właściwościach izolacyjnych będzie wybrany styropian.
Praktyka pokazuje, iż współcześnie większość inwestorów decyduje się na co najmniej 12 cm warstwę izolacji. W przypadku domów klasyfikowanych jako energooszczędne mówimy o co najmniej 15 cm, zaś tzw. domy pasywne zaczynają się od 20 cm izolacji. Planując ten parametr, miejmy na uwadze bryłę naszego domu. Bryła zwarta – a więc bez tarasów, wykuszów, „jaskółek” – ma najlepsze proporcje objętości do powierzchni. Im bardziej skomplikowany budynek, tym większa powierzchnia jego zewnętrznych ścian – a więc większa „ucieczka” ciepła przez kolejne płaszczyzny.
Planując grubszą warstwę izolacji, pomyślmy o ciepłym montażu okien. To, w pewnym uproszczeniu, wysunięcie ich w warstwę izolacji, co eliminuje mostki termiczne, czyli poprawia parametry cieplne całości budynku. To także więcej światła w domu, o czym niekiedy zapominamy ocieplając dom. Gruba warstwa izolacji może bowiem, szczególnie przy mniejszych oknach, dawać wrażenia patrzenia na świat… jak ze studni.
Same kolejne centymetry styropianu to nie wszystko. Styropian styropianowi nierówny, więc koniecznie sprawdźmy jego współczynnik przenikania ciepła – tak zwaną lambdę (λ), Wartość ta decyduje o bilansie energetycznym domu. Im niższa, tym cieplejszy będzie budynek. Zatem cieńsza warstwa styropianu o lepszym, czyli niższym współczynniku lambda, będzie równie wartościowa co grubszy styropian niższej jakości. Współczynnik lambda dla „tradycyjnych” białych styropianów to zwykle widełki od 0, 044 do 0, 040, lepsze materiały osiągają poziomy ok. 0, 037. Styropiany grafitowe, określane niekiedy przez producentów jako „premium” zbliżają się do poziomu 0, 030.
Jaki materiał zatem wybrać? Odpowiedź teoretyczna jest prosta – ten z najniższym współczynnikiem lambda i możliwie najgrubszy. Ale oczywiście jest to rozwiązanie najbardziej kosztowne – i nie zawsze potrzebne. Wszystko zatem rozbija się o koszty. Sprawdźmy więc cenę oraz planowaną grubość izolacji przy określonym parametrze lambda. Następnie sprawdźmy wartości odpowiednio wyższe i niższe. A na końcu – porównajmy, czy różnice w cenie są proporcjonalne do różnic w wartościach przenikania ciepła. Z własnych analiz dowiemy się, iż nie warto przesadnie oszczędzać, zaś najdroższe rozwiązanie jest nieproporcjonalnie kosztowne w stosunku do oferowanych parametrów.